Połonina Wetlińska jest jednym z najbardziej znanych i najczęściej odwiedzanych bieszczadzkich miejsc, długość trasy wynosi 8 km. Wetlina sąsiaduje z Połoniną Caryńską oraz najwyższym szczytem w Bieszczadach czyli Tarnicą.
W czasie wędrówki możemy skoczyć do Chatki Puchatka na ciepłą herbatkę i dalej wyruszyć w trasę. Połonina Wetlińska jest uważana za idealny punkt widokowy.
Szlaki turystyczne:
- Smerek – Przeł. M. Orłowicza – Połonina Wetlińska – Berehy Górne (Główny Szlak Beskidzki)
- Połonina Wetlińska (schronisko) – Przełęcz Wyżna
- Połonina Wetlińska (schronisko) – camping „Górna Wetlinka”
- Wetlina – Przełęcz M. Orłowicza – Zatwarnica (na obrzeżach Połoniny Wetlińskiej)
- Wetlina – Przeł. M. Orłowicza – Połonina Wetlińska – Przeł. Wyżna i camping „Górna Wetlinka” (ścieżka przyrodnicza „Pełnik”, biegnąca wzdłuż szlaków pieszych)
W okresie letnim najbardziej oblegany jest szlak żółty, ponieważ jest to najłatwiejsza i najkrótsza trasa prowadząca na szczyt. Na początku trasy szlak biegnie bardzo spokojnie, lecz z potem stopniowo robi się coraz bardziej stromy. Po kilkunastu minutach wchodzimy w las i zaczynamy coraz bardziej iść pod górę. Droga przez las jest kamienista i wąska. Gdy wyjdziemy z lasu wychodzimy na rozległą połoninę. Z lewej doskonale widać Roh, oraz Hnatowe Berdo.
W okresie zimowym również warto podążać szlakiem żółtym ponieważ jest on odśnieżany przez skuter. Chatka Puchatka jest zaopatrywana w potrzebne rzeczy. Jest tam również GOPR więc tym bardziej możemy spokojnie wyruszyć w dalszą trasę. W ziemie również możemy podziwiać wspaniałe widoki z tej połoniny.
Warto zwłaszcza na początku wędrówek górskich odwiedzić połoninę Wetlińską, by przekonać się jak wyglądają prawdziwe górskie trasy.
Podczas wędrówki w okolicach Połoniny Wetlińskiej coraz bardziej zachwyca nas piękno, które spotykamy na każdym kroku. Wydawało by się, że już wszystko widzieliśmy, dostrzegliśmy, a jednak jest zupełnie inaczej. Na każdym odcinku tej trasy dostrzegamy coś nowego i niesamowitego. To może być przykład przyroda, widoki, zwierzęta… Chociaż wszystko takie samo, to jednak czas zmienia bardzo wiele. Czasem mówimy, że czas zmienia coś pozytywnie, innym razem – negatywnie. Jednak w przypadku Bieszczad jest inaczej, ponieważ za każdym razem odnajdujemy w nich coraz więcej piękna i uroku. Zachwyca nas piękno przyrody występujące w różnych odcieniach i blaskach, zachwyca nas migoczące słońce w płatkach śniegu, zachwyca nas szum lasu i wiele więcej.
W okresie jesiennym lasy od wierzchołków pokryte są zielenią, brązem, pomarańczem… Te kolory stopniowo się zmieniają. Słonce, które jeszcze oświetla je swoim blaskiem nadaje im wyjątkowy odcień, którego prawdopodobnie nigdy więcej nie spotkasz.
Dodaj komentarz